Trzecia linijka niczego nie wyjaśnia, tak jak nie jest prawdą, że w języku polskim na “agresywnych katolików” można używać tylko dwóch określeń (katole, integryści religijni). Myślałem, że stać cię na wycofanie się z tej oczywistej wtopy.
Z kolei twoja ostatnia uwaga, mimo że z emotikonami, jest poniżej pasa, niezależnie od tego, czy jest, czy nie jest adekwatna. Mogę się zrewanżować, nie wiem, czy adekwatnie, że najgorzej jest, kiedy trafi się na takiego z doświadczeniem, który w żadnej sprawie nie ma nic do powiedzenia, mimo że dużo mówi.
-->merlot
Trzecia linijka niczego nie wyjaśnia, tak jak nie jest prawdą, że w języku polskim na “agresywnych katolików” można używać tylko dwóch określeń (katole, integryści religijni). Myślałem, że stać cię na wycofanie się z tej oczywistej wtopy.
Z kolei twoja ostatnia uwaga, mimo że z emotikonami, jest poniżej pasa, niezależnie od tego, czy jest, czy nie jest adekwatna. Mogę się zrewanżować, nie wiem, czy adekwatnie, że najgorzej jest, kiedy trafi się na takiego z doświadczeniem, który w żadnej sprawie nie ma nic do powiedzenia, mimo że dużo mówi.
referent
referent Bulzacki -- 29.12.2008 - 14:09