Ale głównie mniej lub bardziej anonimowych bojowników Wiary, którzy na swoich i cudzych blogach toczą potyczki z agresywnymi ateistami.
Wydaje mi się, że tak za jednymi, jak i za drugimi drugimi stoją potężne organizacje. I jedni i drudzy chcą rugować różne rzeczy ze szkół, a inne wstawiać.
Artur, masz oczywiście rację, pisząc o tych agresywnych ateistach. Ja tylko uważam, że to jest połowa racji.
Referencie, użyłem słowa integryści nie w znaczeniu słownikowym (swoją drogą, zamiłowanie do ścisłych definicji wród blogerów jest irytujące;-), ale po to, by nie używać słowa katole, którego nie toleruję i którym się brzydzę.
I podtrzymuję opinię, że problem dotyczy stosunkowo wąskich grup po obu stronach barykady. Większość ludzi znakomicie sobie z różnicami światopoglądowymi radzi.
--> RB & AMN
Raczej Milcarka, PP i TT, niż Jurka.
Ale głównie mniej lub bardziej anonimowych bojowników Wiary, którzy na swoich i cudzych blogach toczą potyczki z agresywnymi ateistami.
Wydaje mi się, że tak za jednymi, jak i za drugimi drugimi stoją potężne organizacje. I jedni i drudzy chcą rugować różne rzeczy ze szkół, a inne wstawiać.
Artur, masz oczywiście rację, pisząc o tych agresywnych ateistach. Ja tylko uważam, że to jest połowa racji.
Referencie, użyłem słowa integryści nie w znaczeniu słownikowym (swoją drogą, zamiłowanie do ścisłych definicji wród blogerów jest irytujące;-), ale po to, by nie używać słowa katole, którego nie toleruję i którym się brzydzę.
I podtrzymuję opinię, że problem dotyczy stosunkowo wąskich grup po obu stronach barykady. Większość ludzi znakomicie sobie z różnicami światopoglądowymi radzi.
merlot -- 29.12.2008 - 11:51