Wiesz, dla mnie to raczej niepojęte. Ja pamietam, że u nas w ogólniaku byli i faszyści i sataniści i katole i ateiści- no zbieranina cudaczna. I jakos nikt nikomu łba nie urwał. Jeden taki koles miał ostro przejebane, ale nie ze względów ideologicznych tylko ogólnie byl wkurwiający. Wystarczyło że morde otworzył. No ale to byl taki egzemplarz, że sama bys mu przylożyła. Powaznie. Jakies złe energie roztaczał, czy coś.
Natomiast ja się na powaznie nie spotkałem z przejawami agresji ze strony katoli w stosunku do ateistów. Nigdy.
OK, co innego, jak jakies indywiduum naduzywa ludzkiej cierpliwości i wreszcie ktos mu wygarnie- ale to co innego. Natomiast z czyms takim, żeby be dania racji napadac na ludzi za to, że w Boga nie wierza to dla mnie cudaczność astronomiczna.
Za to tej historyjki z raczką i blizną to nie kleję wcale. Co ona ma do rzeczy i w ogóle.
A w życiu to wiadomo- najlepsza postawą jest “asertywność – 10”.
Czy jesteś źle wychowana to nie wiem. Musiałbym z toba najpierw w miasto pójść, ale już wiem, że nie pójde to się nawet nie wychylam. Bo wiesz jak jest, na blogach to kazdy w klawiszach mocny… a w zyciu to juz róznie ;))
Pino
Wiesz, dla mnie to raczej niepojęte. Ja pamietam, że u nas w ogólniaku byli i faszyści i sataniści i katole i ateiści- no zbieranina cudaczna. I jakos nikt nikomu łba nie urwał. Jeden taki koles miał ostro przejebane, ale nie ze względów ideologicznych tylko ogólnie byl wkurwiający. Wystarczyło że morde otworzył. No ale to byl taki egzemplarz, że sama bys mu przylożyła. Powaznie. Jakies złe energie roztaczał, czy coś.
Natomiast ja się na powaznie nie spotkałem z przejawami agresji ze strony katoli w stosunku do ateistów. Nigdy.
OK, co innego, jak jakies indywiduum naduzywa ludzkiej cierpliwości i wreszcie ktos mu wygarnie- ale to co innego. Natomiast z czyms takim, żeby be dania racji napadac na ludzi za to, że w Boga nie wierza to dla mnie cudaczność astronomiczna.
Za to tej historyjki z raczką i blizną to nie kleję wcale. Co ona ma do rzeczy i w ogóle.
A w życiu to wiadomo- najlepsza postawą jest “asertywność – 10”.
Czy jesteś źle wychowana to nie wiem. Musiałbym z toba najpierw w miasto pójść, ale już wiem, że nie pójde to się nawet nie wychylam. Bo wiesz jak jest, na blogach to kazdy w klawiszach mocny… a w zyciu to juz róznie ;))
Pozdrawiam coraz weselszy
Artur M. Nicpoń -- 28.12.2008 - 23:21