Chodziło mi o to, że napisałam ten tekst z powodu zobaczenia i przeczytania iluś tam bębniących osób. Nasza rozmowa akurat jest dla mnie tego zaprzeczeniem, dowodem na to, że nawet jeśli początkowo można się rozmijać to rozmowa ma szanse spowodować jakąś zmianę u obu stron.
Odysie
Chyba źle odczytałeś moje intencje…
Chodziło mi o to, że napisałam ten tekst z powodu zobaczenia i przeczytania iluś tam bębniących osób. Nasza rozmowa akurat jest dla mnie tego zaprzeczeniem, dowodem na to, że nawet jeśli początkowo można się rozmijać to rozmowa ma szanse spowodować jakąś zmianę u obu stron.
Raz już nam się udało…
Gretchen -- 09.02.2009 - 20:38