jest obrażalski i mściwy.
Będzie teraz Panią nawiedzał o różnych porach dnia i nocy, jęczał, pohukiwał i czynił wyrzuty…
Można go nie polubić, ale żeby o tym bezwstydnie pisać, Paryż nie może pozwolić;-)
Salutations cordiales,
Votre [Cabernet]
Bo Paryż, Panno Gretchen
jest obrażalski i mściwy.
Będzie teraz Panią nawiedzał o różnych porach dnia i nocy, jęczał, pohukiwał i czynił wyrzuty…
Można go nie polubić, ale żeby o tym bezwstydnie pisać, Paryż nie może pozwolić;-)
Salutations cordiales,
Votre [Cabernet]
merlot -- 26.11.2008 - 23:49