Ja nie zmykam, po prostu nie wierzę w to, że słowo pisane coś zmieni w tego typu problemach. Ba! Nawet słowo mówione, latami, do większości nie dociera.
Też jak Ty mam wrażenie, że pochodze z innej planety, więc staram się otaczać podobnymi kosmitami :)
A osobiście tylko raz byłam w mini w nocnym pociągu, pozostałe sytuacje nie miały śladu prowokacji z mojej strony. Dokładnie tak jest, owce i wilki.
Pozostaje nam nauka sztuk walki do obrony, zakup środków paraliżujących etc i cięty język.
Musiałybyśmy kochana opanować media by mieć szansę na zmianę kulturową, totalnie opanować.
Gretchen
Ja nie zmykam, po prostu nie wierzę w to, że słowo pisane coś zmieni w tego typu problemach. Ba! Nawet słowo mówione, latami, do większości nie dociera.
AnnaP -- 23.11.2008 - 21:34Też jak Ty mam wrażenie, że pochodze z innej planety, więc staram się otaczać podobnymi kosmitami :)
A osobiście tylko raz byłam w mini w nocnym pociągu, pozostałe sytuacje nie miały śladu prowokacji z mojej strony. Dokładnie tak jest, owce i wilki.
Pozostaje nam nauka sztuk walki do obrony, zakup środków paraliżujących etc i cięty język.
Musiałybyśmy kochana opanować media by mieć szansę na zmianę kulturową, totalnie opanować.