bo coś kołatało mi się po głowie, odnośnie granic jakie sobie wyznaczyć ma kobieta/społeczeństwo…
I tak mnie naszło, kto bedzie odważny i powie 10-12 letniej dziewczynie że to że chłopaki śmieją się z jej dużych piersi, lub tego że nosi stanik, lub że coś tam prześwituje przez spodnie/bluzke to normalna sprawa, jak wiele
Nie kometowałem wcześniej
bo coś kołatało mi się po głowie, odnośnie granic jakie sobie wyznaczyć ma kobieta/społeczeństwo…
I tak mnie naszło, kto bedzie odważny i powie 10-12 letniej dziewczynie że to że chłopaki śmieją się z jej dużych piersi, lub tego że nosi stanik, lub że coś tam prześwituje przez spodnie/bluzke to normalna sprawa, jak wiele
a od tego sie zaczyna, później nie jest lepiej
prezes,traktor,redaktor
max -- 23.11.2008 - 15:41