Jasne, że tak.
To się porozumieliśmy.
Kwestia jest w tym czy tradycja wspiera szacunek dla granic kobiety, czy też przeciwnie pozwala na łamanie tych granic przy dźwiękach męskiego rechotu i kobiecego chichotania.
Stopczyku
Jasne, że tak.
To się porozumieliśmy.
Kwestia jest w tym czy tradycja wspiera szacunek dla granic kobiety, czy też przeciwnie pozwala na łamanie tych granic przy dźwiękach męskiego rechotu i kobiecego chichotania.
Gretchen -- 23.11.2008 - 19:28