Panna pojawiła się w momencie , gdy w przypływie rycerskości postanowiłem stanąć w obronie Gretchen przed atakiem myślących inaczej. Czy ktokolwiek słyszał, żeby rycerze romantyczni wybierali sobie za obiekt afektu osobę zamężną?
Ale nie sądzę, żeby pan Dymitr sugerował się akurat moimi inwokacjami. Wydaje mi się, że po prostu wyciągnął niewłaściwe wnioski z goryczy i pasji, którymi niniejsza notka Panny Gretchen jest przepojona.
Ms. Gretchen, Panie Yayco
Panna pojawiła się w momencie , gdy w przypływie rycerskości postanowiłem stanąć w obronie Gretchen przed atakiem myślących inaczej. Czy ktokolwiek słyszał, żeby rycerze romantyczni wybierali sobie za obiekt afektu osobę zamężną?
Ale nie sądzę, żeby pan Dymitr sugerował się akurat moimi inwokacjami. Wydaje mi się, że po prostu wyciągnął niewłaściwe wnioski z goryczy i pasji, którymi niniejsza notka Panny Gretchen jest przepojona.
No.
merlot -- 25.11.2008 - 00:19