I mądrze. Ja tak nie umim, co w sumie dobrze, że nie każdy zaraz umi.
Poważnie jednak mówiąc to bardzo jestem uradowana, że ktoś jeszcze dostrzega problem i nazywa go poważnym.
Bo jaja (bez obrazy) o dowcipach z pieprzem to łatwo sobie robić, zupełnie jakby one stanowiły jądro (ojj) problemu.
Ci co uważają, że problemu nie ma są tak samo ślepi jak ci, którzy próbują przerysować go skupiając się na ekstremach.
Proszę zobaczyć, że kilka osób się uraziło tym tekstem. Tak łatwo z niego wyczytać coś, czego w nim nie ma, a tak trudno zobaczyć w nim to co jest. Zapewne dlatego, że trzeba by jakoś odnieść się do problemu.
Łatwiej się użalić nad losem mężczyzny w dzisiejszym świecie, pełnym pieprzniętych kobiet, które domagają się szacunku dla siebie na najbardziej podstawowym poziomie.
Panie Yayco
Bardzo pięknie się Pan tu wypisał.
I mądrze. Ja tak nie umim, co w sumie dobrze, że nie każdy zaraz umi.
Poważnie jednak mówiąc to bardzo jestem uradowana, że ktoś jeszcze dostrzega problem i nazywa go poważnym.
Bo jaja (bez obrazy) o dowcipach z pieprzem to łatwo sobie robić, zupełnie jakby one stanowiły jądro (ojj) problemu.
Ci co uważają, że problemu nie ma są tak samo ślepi jak ci, którzy próbują przerysować go skupiając się na ekstremach.
Proszę zobaczyć, że kilka osób się uraziło tym tekstem. Tak łatwo z niego wyczytać coś, czego w nim nie ma, a tak trudno zobaczyć w nim to co jest. Zapewne dlatego, że trzeba by jakoś odnieść się do problemu.
Łatwiej się użalić nad losem mężczyzny w dzisiejszym świecie, pełnym pieprzniętych kobiet, które domagają się szacunku dla siebie na najbardziej podstawowym poziomie.
Dziękuję za ten komentarz.
Gretchen -- 25.11.2008 - 00:34