No i widzi Pani? Ja zagaiłem nieopatrznie (i po co pani Pino tę linkę rzucała, co?), Pani związki kosmologiczne w ujęciu starożytnym wynalazła i dyskusja całkiem kosmiczna się z tego zrobiła.
Same nieszczęścia tylko. Włączając w nie to chlapanie się Pani w lodowatej wodzie.
Ale mnie też pokarało. Wie Pani jakie to nieszczęście jak człowiekowi elektryczność wieczorową porą zabiorą? Dramat, proszę Pani. Szczególnie jak się robotę ma do zrobienia taką “na wczoraj”, kalkulator ekologiczny “na słońce” chodzący (kto mnie na to namówił?) i jakieś głupoty do policzenia. Na piechotę i przy świeczce.
Nie jest dobrze, jak się człowiek do cywilizacji przyzwyczai. Oj nie jest.
:)
Pani Gretchen
No i widzi Pani? Ja zagaiłem nieopatrznie (i po co pani Pino tę linkę rzucała, co?), Pani związki kosmologiczne w ujęciu starożytnym wynalazła i dyskusja całkiem kosmiczna się z tego zrobiła.
Same nieszczęścia tylko. Włączając w nie to chlapanie się Pani w lodowatej wodzie.
Ale mnie też pokarało. Wie Pani jakie to nieszczęście jak człowiekowi elektryczność wieczorową porą zabiorą? Dramat, proszę Pani. Szczególnie jak się robotę ma do zrobienia taką “na wczoraj”, kalkulator ekologiczny “na słońce” chodzący (kto mnie na to namówił?) i jakieś głupoty do policzenia. Na piechotę i przy świeczce.
Nie jest dobrze, jak się człowiek do cywilizacji przyzwyczai. Oj nie jest.
:)
Łącząc się z Panią w bólu pozdrawiam.
Kazik -- 07.11.2008 - 17:44