Co do wojny…
Bywa tak, że się wraca z tarczą, ale ostatecznie pada na skutek poniesionych ran.
Nic to.
Panie Yayco
Co do wojny…
Bywa tak, że się wraca z tarczą, ale ostatecznie pada na skutek poniesionych ran.
Nic to.
Gretchen -- 05.11.2008 - 22:24