Czepnę się, bo już nie mogę. Skąd i po jaki (tu słowo) ta maniera z kończeniem zdania, albo robieniem przerywnika z tym “no”? To już nie zgrzyta, to zgrzytoli okrutnie!
Miłego Paryża!
Grzesiu,
Czepnę się, bo już nie mogę. Skąd i po jaki (tu słowo) ta maniera z kończeniem zdania, albo robieniem przerywnika z tym “no”? To już nie zgrzyta, to zgrzytoli okrutnie!
Miłego Paryża!
s e r g i u s z -- 23.04.2012 - 20:55