Zatem nie piszesz o bojówkach (choć wcześniej pisałeś), tylko o elicie, czyli KP i Blumsztajnie. OK. Oni sprowadzili bojówkarzy, by ich rękami napluć na mundur napoleoński, ponieważ na razie krępują się jeszcze zrobić to samodzielnie, ale w przyszłości sami odwalą tę czarną robotę. Czy dobrze zrozumiałam?
“Wartościom narodowym przeciwstawiła jedynie przemoc, butę, pogardę i to, że nie dorosła do demokracji.” – Przemówiłeś niczym Drogi Bronisław. Któż by się spodziewał.
“Gdyż manifestacja była legalna.” Parady równości i marsze feministek też są zazwyczaj legalne, a jednak zbierają się przeciwko nim kontrmanifestacje. Kolorowa Niepodległa też zresztą była legalna.
“Aż dziw, że Państwo nie jest w stanie w taki dzień zdać egzaminu – cytując klasyka.” Ejże? Portal Rzeczpospolitej podaje, że się starano: http://www.rp.pl/artykul/751495,776985-Matejuk-o-szczegolach-policyjnej-... W artykule jest mowa o trzech naruszeniach porządku: jednym w wykonaniu anarchistów, jednym kiboli i jednym Gniewnego Tłumu. Wychodzi na remis. BTW, pięciu Niemców z Antify zostało potem skazanych.
Nie wiem, czy grześ sprowadza manifestantów do bojówek, nie sądzę, żeby jego zdaniem 20 tysięcy uczestników Marszu Niepodległości dymiło na ulicach Warszawy, bo już by wtedy tej Warszawy nie było. To, o czym pisze – rzucanie w policję kamieniami – miało miejsce, więc nie rozumiem, na co się tak oburzasz.
@Poldek
Zatem nie piszesz o bojówkach (choć wcześniej pisałeś), tylko o elicie, czyli KP i Blumsztajnie. OK. Oni sprowadzili bojówkarzy, by ich rękami napluć na mundur napoleoński, ponieważ na razie krępują się jeszcze zrobić to samodzielnie, ale w przyszłości sami odwalą tę czarną robotę. Czy dobrze zrozumiałam?
“Wartościom narodowym przeciwstawiła jedynie przemoc, butę, pogardę i to, że nie dorosła do demokracji.” – Przemówiłeś niczym Drogi Bronisław. Któż by się spodziewał.
“Gdyż manifestacja była legalna.” Parady równości i marsze feministek też są zazwyczaj legalne, a jednak zbierają się przeciwko nim kontrmanifestacje. Kolorowa Niepodległa też zresztą była legalna.
“Aż dziw, że Państwo nie jest w stanie w taki dzień zdać egzaminu – cytując klasyka.” Ejże? Portal Rzeczpospolitej podaje, że się starano: http://www.rp.pl/artykul/751495,776985-Matejuk-o-szczegolach-policyjnej-... W artykule jest mowa o trzech naruszeniach porządku: jednym w wykonaniu anarchistów, jednym kiboli i jednym Gniewnego Tłumu. Wychodzi na remis. BTW, pięciu Niemców z Antify zostało potem skazanych.
Nie wiem, czy grześ sprowadza manifestantów do bojówek, nie sądzę, żeby jego zdaniem 20 tysięcy uczestników Marszu Niepodległości dymiło na ulicach Warszawy, bo już by wtedy tej Warszawy nie było. To, o czym pisze – rzucanie w policję kamieniami – miało miejsce, więc nie rozumiem, na co się tak oburzasz.
Pozdrawiam
Pino -- 24.01.2012 - 00:36