W porządku, wolę szczególarstwo niż deklaracje typu “Jeśli komukolwiek nie podoba się manifestowanie Odzyskania Niepodległości w dniu 11 listopada to bardzo źle świadczy o nim. O jego patriotyźmie, jego etosie, uspołecznieniu i wreszcie o jego elementarnej kulturze.” Z tym nie sposób dyskutować. ;)
“Kontry do manif, czy parad są przez policję spychane z ich tras.” Jeśli są nielegalne, to słusznie. “Kontrom wobec Marszu policja pozwala na wszystko” – a to niesłusznie, ale chyba wiem dlaczego. Skład.
Na manifestacji obecni byli m.in. aktorzy, dziennikarze, a także politycy, w tym posłowie Ruchu Palikota i SLD – Anna Grodzka, Robert Biedroń i Ryszard Kalisz. Pojawił się też szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz.
No właśnie. Przy okazji: niewątpliwie to intencje lewej strony były w tym przypadku agresywne, więc tu nie ma się o co spierać. Rozumiem protest, metodę i niektóre sformułowania mam za głupie.
‘Skontrowałem odwołanie się do statystyk i “remisu” właśnie dlatego, że – pomijając bezpośrednie relacje ofiar “antyfaszystów” – wszystko można obejrzeć na wspomnianych filmikach.’
O rany, już nie czepiaj się tego remisu. Obie strony dopuszczają przemoc, tak czy nie? Mogę wyrazić oburzenie, jeśli wyłapał spokojny uczestnik Marszu albo wiecu (też przecież nie wszyscy poszli dymić), natomiast ni cholery nie wzrusza mnie np. los przywołanego przez grzesia pana Rafała.
“Faktem jest natomiast, że chcieli w nim uczestniczyć” – no właśnie.
“Oczywiście piszę tylko za siebie, chociaż wyrażane tu moje oceny nie należą do specjalnie oryginalnych w środowisku, w którym funkcjonuję” – tu chyba mniej chodzi o oceny, a bardziej o sposób ich formułowania. ;)
Foxx
W porządku, wolę szczególarstwo niż deklaracje typu “Jeśli komukolwiek nie podoba się manifestowanie Odzyskania Niepodległości w dniu 11 listopada to bardzo źle świadczy o nim. O jego patriotyźmie, jego etosie, uspołecznieniu i wreszcie o jego elementarnej kulturze.” Z tym nie sposób dyskutować. ;)
“Kontry do manif, czy parad są przez policję spychane z ich tras.” Jeśli są nielegalne, to słusznie. “Kontrom wobec Marszu policja pozwala na wszystko” – a to niesłusznie, ale chyba wiem dlaczego. Skład.
Na manifestacji obecni byli m.in. aktorzy, dziennikarze, a także politycy, w tym posłowie Ruchu Palikota i SLD – Anna Grodzka, Robert Biedroń i Ryszard Kalisz. Pojawił się też szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz.
No właśnie. Przy okazji: niewątpliwie to intencje lewej strony były w tym przypadku agresywne, więc tu nie ma się o co spierać. Rozumiem protest, metodę i niektóre sformułowania mam za głupie.
‘Skontrowałem odwołanie się do statystyk i “remisu” właśnie dlatego, że – pomijając bezpośrednie relacje ofiar “antyfaszystów” – wszystko można obejrzeć na wspomnianych filmikach.’
O rany, już nie czepiaj się tego remisu. Obie strony dopuszczają przemoc, tak czy nie? Mogę wyrazić oburzenie, jeśli wyłapał spokojny uczestnik Marszu albo wiecu (też przecież nie wszyscy poszli dymić), natomiast ni cholery nie wzrusza mnie np. los przywołanego przez grzesia pana Rafała.
“Faktem jest natomiast, że chcieli w nim uczestniczyć” – no właśnie.
“Oczywiście piszę tylko za siebie, chociaż wyrażane tu moje oceny nie należą do specjalnie oryginalnych w środowisku, w którym funkcjonuję” – tu chyba mniej chodzi o oceny, a bardziej o sposób ich formułowania. ;)
Pino -- 24.01.2012 - 11:46