będzie w punktach, dużymi literami, wyraźnie i wolno, bo mam wrażenie ciągle, że nie rozumiesz tego, co ja piszę.
1. Problemem moim nie jest, że ktokolwiek świętuje 11 listopada (sam świętowałem zawsze pisząc blognotki, nawet raz całkiem dobra mi wyszła pt. “Polska”, zalinkuję ci ją w nastepnym komentarzu. Problemem moim jest z kim się świętuje.
2. Co do Antify, pisałem o tym w okolicach 11 listopada, uważałem ten ruch za pomysł bezsensowny zapraszanie Antify.
I tyle, nie widzę powodu, by się tu więcej rozwodzić.
3. Nie wiem, jakie masz poglądy na datę listopada, ja mam krytycny pogląd jedynie do tego, kto maszerował i kto co robił.
4. Co do traktowania jak faszystów, no właśnie problem jest w tym, że nie mam pewności (a raczej sa przesłanki odwrotne), że faszystów/neonazistów i zwyczajnych zadymiarzy w tym marszu nie było.
Sami uczestnicy MN (Terlikowski, Fronda itd) pisali krytycznie o uczestnikach MN i o zachowaniu niektórych.
5. Niczego nie chcę zohydzić, nie wiem, co lewica zohydza i komu, ja sobie zohydzić nic nie dam.
(Najbardziej zohydzają mi patriotyzm, nie lewacy, a “patrioci”, którzy jednocześnie są rasistami czy antysemitami.)
Poldku,
będzie w punktach, dużymi literami, wyraźnie i wolno, bo mam wrażenie ciągle, że nie rozumiesz tego, co ja piszę.
1. Problemem moim nie jest, że ktokolwiek świętuje 11 listopada (sam świętowałem zawsze pisząc blognotki, nawet raz całkiem dobra mi wyszła pt. “Polska”, zalinkuję ci ją w nastepnym komentarzu. Problemem moim jest z kim się świętuje.
2. Co do Antify, pisałem o tym w okolicach 11 listopada, uważałem ten ruch za pomysł bezsensowny zapraszanie Antify.
I tyle, nie widzę powodu, by się tu więcej rozwodzić.
3. Nie wiem, jakie masz poglądy na datę listopada, ja mam krytycny pogląd jedynie do tego, kto maszerował i kto co robił.
4. Co do traktowania jak faszystów, no właśnie problem jest w tym, że nie mam pewności (a raczej sa przesłanki odwrotne), że faszystów/neonazistów i zwyczajnych zadymiarzy w tym marszu nie było.
Sami uczestnicy MN (Terlikowski, Fronda itd) pisali krytycznie o uczestnikach MN i o zachowaniu niektórych.
5. Niczego nie chcę zohydzić, nie wiem, co lewica zohydza i komu, ja sobie zohydzić nic nie dam.
grześ -- 24.01.2012 - 21:50(Najbardziej zohydzają mi patriotyzm, nie lewacy, a “patrioci”, którzy jednocześnie są rasistami czy antysemitami.)