i nie rozumiem, jakim cudem ona wypala trzy paczki fajek dziennie, jak twierdzi.
10×60 = 600 minut, 10 godzin spędzać z ćmikiem w paszczy?
I puszczać dziennie prawie 40 zeta?
Ściema to musi być.
Oglądam wywiad z Marią Czubaszek
i nie rozumiem, jakim cudem ona wypala trzy paczki fajek dziennie, jak twierdzi.
10×60 = 600 minut, 10 godzin spędzać z ćmikiem w paszczy?
I puszczać dziennie prawie 40 zeta?
Ściema to musi być.
Pino -- 30.01.2012 - 19:50