Weź przeczytaj kilka razy to zdanie i pomedytuj nad nim. Bo to zdanie które Cię bezwględnie osmiesza.
Tylko że nie.
To, że coś nie jest właściwością akurat Twoją, nie oznacza jeszcze, że nie może być rozpowszechnione w Twoim środowisku. Zdaje się, że tu jakieś logiczne spory ostatnio się toczyły. ;) Poza tym nieprawda, halo, mamy koniec stycznia, a Ty dalej wypłakujesz rzekę, jako to ściągnięto zadymiarzy z Niemiec. Jeszcze dodaj, że napluto Ci na mundur napoleonisty.
I oczywiście, że wrzuca się wszystkich do jednego worka, tworząc pewną syntezę – w drugą stronę to niby działa inaczej? Każdy lewicowiec jest poddawany skrupulatnym rozróżnieniom od innych lewicowców, czy też raczej mówi się o złowrogim lewactwie en masse?
“(...) sprowadzenia z zagranicy bojówek które mają własnymi rękami odwalić czarną robotę której nie wypada (jeszcze) odwalić naszej rodowitej lewicy, ale nie możemy powiedzieć czy się to nie będzie zdarzać coraz częściej.” – Czy to nie jest wrzucanie i pałowanie wyobrażeniami w worku?
.
Weź przeczytaj kilka razy to zdanie i pomedytuj nad nim. Bo to zdanie które Cię bezwględnie osmiesza.
Tylko że nie.
To, że coś nie jest właściwością akurat Twoją, nie oznacza jeszcze, że nie może być rozpowszechnione w Twoim środowisku. Zdaje się, że tu jakieś logiczne spory ostatnio się toczyły. ;) Poza tym nieprawda, halo, mamy koniec stycznia, a Ty dalej wypłakujesz rzekę, jako to ściągnięto zadymiarzy z Niemiec. Jeszcze dodaj, że napluto Ci na mundur napoleonisty.
I oczywiście, że wrzuca się wszystkich do jednego worka, tworząc pewną syntezę – w drugą stronę to niby działa inaczej? Każdy lewicowiec jest poddawany skrupulatnym rozróżnieniom od innych lewicowców, czy też raczej mówi się o złowrogim lewactwie en masse?
“(...) sprowadzenia z zagranicy bojówek które mają własnymi rękami odwalić czarną robotę której nie wypada (jeszcze) odwalić naszej rodowitej lewicy, ale nie możemy powiedzieć czy się to nie będzie zdarzać coraz częściej.” – Czy to nie jest wrzucanie i pałowanie wyobrażeniami w worku?
Pino -- 23.01.2012 - 22:00