Co do Pańskiej koncepcji, przypuszczam, że wątpię. Choć kto wie? Zeznania wzmiankowanego niczego nie rozstrzygną, bo może przecież szklić. Prawda absolutna istnieje wprawdzie, moim zdaniem, ale jednocześnie jest ludziom niedostępna, bardziej, niż porządny twaróg w Krakowie.
Natomiast kwestię wysokiego ce w Czajniku potrafię chyba rozstrzygnąć. Jak świat światem, nie miał on żadnych kłopotliwych spółgłosek w sobie, aż się postanowił zalogować na mojego bloga i technika mu dała początkowo odpór. Więc sobie dołożył tam i widocznie z rozpędu także tutaj. Żadnych łże-czajników wcześniejszych na TXT nie widziałam, ale także nie wykluczam.
Jakoś mało zdecydowane mi te eksplikacje wychodzą.
Norma? Ooo, a cóż to jest norma? Proszę rozwinąć temat…
Panie yayco,
Co do Pańskiej koncepcji, przypuszczam, że wątpię. Choć kto wie? Zeznania wzmiankowanego niczego nie rozstrzygną, bo może przecież szklić. Prawda absolutna istnieje wprawdzie, moim zdaniem, ale jednocześnie jest ludziom niedostępna, bardziej, niż porządny twaróg w Krakowie.
Natomiast kwestię wysokiego ce w Czajniku potrafię chyba rozstrzygnąć. Jak świat światem, nie miał on żadnych kłopotliwych spółgłosek w sobie, aż się postanowił zalogować na mojego bloga i technika mu dała początkowo odpór. Więc sobie dołożył tam i widocznie z rozpędu także tutaj. Żadnych łże-czajników wcześniejszych na TXT nie widziałam, ale także nie wykluczam.
Jakoś mało zdecydowane mi te eksplikacje wychodzą.
Norma? Ooo, a cóż to jest norma? Proszę rozwinąć temat…
pozdrowienia podstępne