bardzo proszę. Wzajemnie.
Teraz zaś udam się, jeśli Państwo zezwolą, na stację wspomnianą, bo i pies bardzo stanowczo mi tę decyzje sugeruję, łeb na kolanach kładąc i posapując znacząco.
Choć on akurat (a raczej Ona) nie ma chłodniutkiego na myśli. Zresztą, kto ją tam wie.
A bardzo proszę, Panie Yayco,
bardzo proszę. Wzajemnie.
Czczajnik -- 03.11.2008 - 22:51Teraz zaś udam się, jeśli Państwo zezwolą, na stację wspomnianą, bo i pies bardzo stanowczo mi tę decyzje sugeruję, łeb na kolanach kładąc i posapując znacząco.
Choć on akurat (a raczej Ona) nie ma chłodniutkiego na myśli. Zresztą, kto ją tam wie.