Nie o to chodziło:) w moim tekście.
Ale próbuj dalej, bo jako że zasypiam już, to jakoś wyjasniać mi się nie chce, acz fakt, chaotyczne to jest.
Poza tym nie gadamy o zwykłym szarymczłeku, co wyznaje se katolicyzm, tylko o biskupie.
To chyba różnica?
Sebaq, to chyba do mnie?
Nie o to chodziło:) w moim tekście.
Ale próbuj dalej, bo jako że zasypiam już, to jakoś wyjasniać mi się nie chce, acz fakt, chaotyczne to jest.
Poza tym nie gadamy o zwykłym szarymczłeku, co wyznaje se katolicyzm, tylko o biskupie.
To chyba różnica?
grześ -- 31.01.2009 - 00:00