Mylisz się, nie jestem nauczycielką. Mało tego-nigdy mi nawet nie zaświtała mysl aby nia zostać, choć zdaję sobie sprawę ile przywilejów straciłam :)
Ciebie tez nie zamierzam pouczać, zreszta sądząc po Twoich wypowiedziach i tak nic by to nie dało, gdyż swoje wiesz.
Zatem odpowiem Ci niejako na marginesie: nie ma najmniejszego znaczenia czym się owa firma zajmuje. Liczy się tylko to, jakim pracownikiem jest Kowalski.
Może kiedyś, w przyszłości, w świecie niczym z Orwella będzie działać policja myśli, mająca za zadanie kontrolować wszystkie, nawet najtajniejsze zakamarki naszego umysłu i wysyłająca w niebyt każdego, komu przyjdzie do głowy coś, co zostanie uznane za myślozbrodnię
W dzisiejszym świecie to na szczęście jest wciąż niemożliwe.
>Jacku
Mylisz się, nie jestem nauczycielką. Mało tego-nigdy mi nawet nie zaświtała mysl aby nia zostać, choć zdaję sobie sprawę ile przywilejów straciłam :)
Ciebie tez nie zamierzam pouczać, zreszta sądząc po Twoich wypowiedziach i tak nic by to nie dało, gdyż swoje wiesz.
Zatem odpowiem Ci niejako na marginesie: nie ma najmniejszego znaczenia czym się owa firma zajmuje. Liczy się tylko to, jakim pracownikiem jest Kowalski.
Może kiedyś, w przyszłości, w świecie niczym z Orwella będzie działać policja myśli, mająca za zadanie kontrolować wszystkie, nawet najtajniejsze zakamarki naszego umysłu i wysyłająca w niebyt każdego, komu przyjdzie do głowy coś, co zostanie uznane za myślozbrodnię
W dzisiejszym świecie to na szczęście jest wciąż niemożliwe.
Delilah -- 30.01.2009 - 18:38