“ Czy mam przez to rozumieć, że Benedykt XVI się z tym zgadza?”
Nie. Bez sensu by to było rozumienie.
“Ciekawe jak brzmi imię i nazwisko “Proroka”?”
A jakie to ma znaczenie?
“Zastanawiam się co będzie dalej….”
Nic. Wszystko już było.
“PiS zaczyna jutro swój kongres. Będą radzić jak się znowu do władzy dobrać. Uda się, czy się nie uda?”
Nie.
“Czy uda im się mimo wszytko wygrać?”
A jakie ma to znaczenie, czy wygrają czy nie?
“Rzeczywiście się wkurzył, czy to taki Turecki PR?”
Nie wiem, o co chodzi,ale obstawiam PR.
P.S. Nie mam pojęcia, czy negowanie Holocaustu to grzech, czy za to mozna kogo ekskomunikować lub de-ekskomunkować.
Mnie wystarcza, że to podłość jest.
Religijne tło jest tu zupełnie drugorzędne.
A że księża niektórzy bywają podli?
Nic nowego…
Nieważne czy oni ekskomunikowani czy nie.
Pytasz, to masz:)
“ Czy mam przez to rozumieć, że Benedykt XVI się z tym zgadza?”
Nie. Bez sensu by to było rozumienie.
“Ciekawe jak brzmi imię i nazwisko “Proroka”?”
A jakie to ma znaczenie?
“Zastanawiam się co będzie dalej….”
Nic. Wszystko już było.
“PiS zaczyna jutro swój kongres. Będą radzić jak się znowu do władzy dobrać. Uda się, czy się nie uda?”
Nie.
“Czy uda im się mimo wszytko wygrać?”
A jakie ma to znaczenie, czy wygrają czy nie?
“Rzeczywiście się wkurzył, czy to taki Turecki PR?”
Nie wiem, o co chodzi,ale obstawiam PR.
P.S. Nie mam pojęcia, czy negowanie Holocaustu to grzech, czy za to mozna kogo ekskomunikować lub de-ekskomunkować.
Mnie wystarcza, że to podłość jest.
Religijne tło jest tu zupełnie drugorzędne.
A że księża niektórzy bywają podli?
grześ -- 30.01.2009 - 16:12Nic nowego…
Nieważne czy oni ekskomunikowani czy nie.