Co zaś do zmiany, to od dawna chodzi mi po głowie opowiadanie o tym, jak to kościół w S. cofał się w czasie.
To dziwna historia, ale pokazująca, że nadmierna wyrywność, choćby nawet uzasadniona, może być źle odebrana i że summa summarum czasem lepiej się wycofać z postępu.
Albo i nie.
Niestety nie mam materiału ilustracyjnego, obejmującego ni mniej ni więcej, ale 40 lat. Wciąż szukam.
Panie Sergiuszu,
w kwestii sadownictwa chętnie się zgodzę.
Co zaś do zmiany, to od dawna chodzi mi po głowie opowiadanie o tym, jak to kościół w S. cofał się w czasie.
To dziwna historia, ale pokazująca, że nadmierna wyrywność, choćby nawet uzasadniona, może być źle odebrana i że summa summarum czasem lepiej się wycofać z postępu.
Albo i nie.
Niestety nie mam materiału ilustracyjnego, obejmującego ni mniej ni więcej, ale 40 lat. Wciąż szukam.
Pozdrowienia
yayco -- 31.10.2008 - 21:08