czytałem Pana kilka komentarzy i w ogóle byłem zdziwiony, że coś Pan takiego napisałeś o tym socjalu
[jeśli dobrze pamietam napisał Pan, że jedynie my z wyrusem pozwalamy sobie na luksus myslenia i nie przyjmowania wszystkiego na wiare – co bylo bardzo mile]...
jesli chodzi o powodź to uważam – że rząd nogi z dupy by powyrywał tym którzy by próbowali sami usypac wały – jesli ten kawałek brzegu byłby prywatny to odpowiedzialnosc stoi na tym co ma ten kawalek i to jego biznes czy go zaleje czy nie
jesli jednak nie postawienie walow na posesji A spowoduje tez zalanie innej posesji B to ten z A powinien temu z B wyplacic odszkodowanie
jesli chodzi o wolnosc – to wolnosc jest dopoki nie zagraza sie innej wolnosci – tu sie w pelni zgadzam na poziomie ogolnym
nie uwazam jednak ze wolnoscia jest jezdzenie po czyjejsc posesji albo zabieranie mu jej w celu pojezdzenia, jest to wg mnie nie wolnosc a samowola
Panie Lorenzo
czytałem Pana kilka komentarzy i w ogóle byłem zdziwiony, że coś Pan takiego napisałeś o tym socjalu
[jeśli dobrze pamietam napisał Pan, że jedynie my z wyrusem pozwalamy sobie na luksus myslenia i nie przyjmowania wszystkiego na wiare – co bylo bardzo mile]...
jesli chodzi o powodź to uważam – że rząd nogi z dupy by powyrywał tym którzy by próbowali sami usypac wały – jesli ten kawałek brzegu byłby prywatny to odpowiedzialnosc stoi na tym co ma ten kawalek i to jego biznes czy go zaleje czy nie
jesli jednak nie postawienie walow na posesji A spowoduje tez zalanie innej posesji B to ten z A powinien temu z B wyplacic odszkodowanie
jesli chodzi o wolnosc – to wolnosc jest dopoki nie zagraza sie innej wolnosci – tu sie w pelni zgadzam na poziomie ogolnym
nie uwazam jednak ze wolnoscia jest jezdzenie po czyjejsc posesji albo zabieranie mu jej w celu pojezdzenia, jest to wg mnie nie wolnosc a samowola
hrPonimirski -- 27.02.2008 - 22:59