Jeżeli tak, jak Artur napisał, a ja, tu murem za nim stoję, że to proste jest jak za przeproszeniem krzywizna banana, bo to jakiś obywatel ma wziąć XXX zł, to ja jestem za.
ZA JESTEM.
No ale pozostaje pytanie, dlaczego ten obywatel z Powstańców… , nie wziął XXX zł i dlaczego problem nie zniknął?
Bo w tym momencie to już nie jest problem tego obywatela z Powstańców…., tylko to jest Wspólny Problem jadących, klnących, tracących cenny czas obywatelów, tkwiących dziesiątki lat, w korku na Powstańców…
To jest to problem wspólny, czy problem jednego, wrednego bydlaka?
Hę..
No właśnie jak?
Panie Yayco, jak?
Jeżeli tak, jak Artur napisał, a ja, tu murem za nim stoję, że to proste jest jak za przeproszeniem krzywizna banana, bo to jakiś obywatel ma wziąć XXX zł, to ja jestem za.
ZA JESTEM.
No ale pozostaje pytanie, dlaczego ten obywatel z Powstańców… , nie wziął XXX zł i dlaczego problem nie zniknął?
Bo w tym momencie to już nie jest problem tego obywatela z Powstańców…., tylko to jest Wspólny Problem jadących, klnących, tracących cenny czas obywatelów, tkwiących dziesiątki lat, w korku na Powstańców…
To jest to problem wspólny, czy problem jednego, wrednego bydlaka?
Hę..
Igła
Igła -- 27.02.2008 - 21:01