Wyrok sądu jest jaki jest. Szpital pewnie będzie sie odwolywal. Problem w biskupie Stefanku i lekarzach. Otóż biskup najwyraźniej nie przyjmuje do wiadomości istnienie prawa państwowego – jest absolutnie przekonany, że obowiazuje tylko jego prawo. W końcu lekarze, odmawiając przeprowadzenia badan, zastosowali sie wlasnie do jego, biskupa, prawa. I to jest problem.
A mowimy cos o rozdziale panstwa od kosciola katolickiego. Nawet Wehrin pisal cos na ten temat.
Szanowna Delilah
Wyrok sądu jest jaki jest. Szpital pewnie będzie sie odwolywal. Problem w biskupie Stefanku i lekarzach. Otóż biskup najwyraźniej nie przyjmuje do wiadomości istnienie prawa państwowego – jest absolutnie przekonany, że obowiazuje tylko jego prawo. W końcu lekarze, odmawiając przeprowadzenia badan, zastosowali sie wlasnie do jego, biskupa, prawa. I to jest problem.
A mowimy cos o rozdziale panstwa od kosciola katolickiego. Nawet Wehrin pisal cos na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 29.12.2007 - 23:15