Kazdy ma coś unikalnego do powiedzenia…, więc choinka piszczcie na blogach co was wzrusza, porusza, wkurza, uspokaja, zaspokaja, uskrzydla, dołuje, itd.
To rzeczy bardzo ciekawe… .
A ja to marudzenie widzę tak, że “jak nie ma kogoś kto jest bodźcem do wkurzenia” to robi się smrodek i marudzenie.
Każdy chciałby krytykować, oceniać, komentować ale jak nie ma co to blaza nadchodzi??
A może ten watek jest pytanie o zdefiniowanie “celu bycie” w txt.
Czy bycie aby tylko siedzieć na drabinie i komentować czy też samemu coś tworzyć... .
To drugie wyjście jest dużo lepsze i wnoszące świeży powiew w portal. Inne będzie tylko obracaniem, przewracaniem, tarzaniem się w “sosiku”. Który na dłuższą metę będzie męczący nieznośny. Jak się wszyscy we wszystkim zgadzają to można wziąć kocyk, położyć się na leżaku i zasnąć. Do tego tekstowisko niepotrzebne.
Odwagi!!! Do pisania “po swojemu”.
Pozdrówki pocztówki, tekstowisko to rozwiązywania łamigłówki!!!
:-)))
************************
“Kto pyta nie błądzi…”
selera, ale się porobiło...??
Kazdy ma coś unikalnego do powiedzenia…, więc choinka piszczcie na blogach co was wzrusza, porusza, wkurza, uspokaja, zaspokaja, uskrzydla, dołuje, itd.
To rzeczy bardzo ciekawe… .
A ja to marudzenie widzę tak, że “jak nie ma kogoś kto jest bodźcem do wkurzenia” to robi się smrodek i marudzenie.
Każdy chciałby krytykować, oceniać, komentować ale jak nie ma co to blaza nadchodzi??
A może ten watek jest pytanie o zdefiniowanie “celu bycie” w txt.
Czy bycie aby tylko siedzieć na drabinie i komentować czy też samemu coś tworzyć... .
To drugie wyjście jest dużo lepsze i wnoszące świeży powiew w portal. Inne będzie tylko obracaniem, przewracaniem, tarzaniem się w “sosiku”. Który na dłuższą metę będzie męczący nieznośny. Jak się wszyscy we wszystkim zgadzają to można wziąć kocyk, położyć się na leżaku i zasnąć. Do tego tekstowisko niepotrzebne.
Odwagi!!! Do pisania “po swojemu”.
Pozdrówki pocztówki, tekstowisko to rozwiązywania łamigłówki!!!
:-)))
poldek34 -- 10.04.2008 - 13:31************************
“Kto pyta nie błądzi…”