Pisać Ci się nie chce, bo wolisz komentować.
Komentować nie masz co, bo się zgadzasz.
To może jednak coś napisz?
Nie? No tak, bo przecież wolisz komentować.
Ale nie masz co.
Nic tylko usiąść i zapłakać.
Albo skrytykować, że nie ma co krytykować.
Wyłączając z tej krytyki siebie.
No, ba!
Cudowne, Delilah
Po prostu miodzio. :)
Pisać Ci się nie chce, bo wolisz komentować.
Komentować nie masz co, bo się zgadzasz.
To może jednak coś napisz?
Nie? No tak, bo przecież wolisz komentować.
Ale nie masz co.
Nic tylko usiąść i zapłakać.
Magia -- 10.04.2008 - 10:01Albo skrytykować, że nie ma co krytykować.
Wyłączając z tej krytyki siebie.
No, ba!