powinieneś jednak uważać na to, czy nabędziesz z własnego kapitału, jeszcze z Polski, już izraelskiego czy ewentualnie wspomagającego – amerykańskiego…
:)
Chociaż ja sadził bym funkie nawet za chińskie juany i rosyjskie ruble!
:)
Może zrobimy wspólne – tekstowiskowe – zamówienie, to wtedy rabat można większy wynegocjować? Gdyby wyszła wysyłka do Izraela, to może podesłał bym mojej córce…
Borsuku...
powinieneś jednak uważać na to, czy nabędziesz z własnego kapitału, jeszcze z Polski, już izraelskiego czy ewentualnie wspomagającego – amerykańskiego…
jotesz -- 08.04.2008 - 08:58:)
Chociaż ja sadził bym funkie nawet za chińskie juany i rosyjskie ruble!
:)
Może zrobimy wspólne – tekstowiskowe – zamówienie, to wtedy rabat można większy wynegocjować? Gdyby wyszła wysyłka do Izraela, to może podesłał bym mojej córce…