naprawdę różniste są Twoje funkie. U mnie pomieszkują tylko 3-4 odmiany pomieszane z żurawką, bergenią, ułudką i paprociami. Taki zakątek w kolorach blue. Lubię go bardzo, szczególnie w upalne dni.
A cypryśnik błotny też u mnie całkiem się wygodnie się rozgościł. Ale dostał bardziej słoneczne stanowisko. Zaciszne i wilgotne. Chyba mu dobrze, bo – po pierwszym zimowaniu w warunkach ekstremalnych (akurat trafił na minus 35, biedak) – rośnie wzdłuż i wszerz jakby gdzieś się spieszył.
Joteszu
naprawdę różniste są Twoje funkie. U mnie pomieszkują tylko 3-4 odmiany pomieszane z żurawką, bergenią, ułudką i paprociami. Taki zakątek w kolorach blue. Lubię go bardzo, szczególnie w upalne dni.
A cypryśnik błotny też u mnie całkiem się wygodnie się rozgościł. Ale dostał bardziej słoneczne stanowisko. Zaciszne i wilgotne. Chyba mu dobrze, bo – po pierwszym zimowaniu w warunkach ekstremalnych (akurat trafił na minus 35, biedak) – rośnie wzdłuż i wszerz jakby gdzieś się spieszył.
Pozdrawiam ogrodniczo…
Magia -- 02.04.2008 - 15:37