ogrod zacny. no i powierzchnia lekko oszalamia, bo mam wrazenie, ze masz dopieszczony kazdy metr ogrodu…
mam znajomego, emeryta, ktory zawsze narzeka na brak czasu do zajmowania sie ogrodem, choc spedza w tym ogrodzie kazda wolna chwile. jak Ty sobie radzisz z tymi 120 metrami?
super jest to, ze ludzie maja pozytywnego szmergla. pewnie sie nie pomyle, jesli zaloze ze posadziles kazdy krzaczek i o kazdym potrafisz calkiem sporo opowiedziec?
mi sie ogrody podobaja jako calosc – do roslinek samych w sobie nie mam ani reki ani glowy…
Joteszu
ogrod zacny. no i powierzchnia lekko oszalamia, bo mam wrazenie, ze masz dopieszczony kazdy metr ogrodu…
mam znajomego, emeryta, ktory zawsze narzeka na brak czasu do zajmowania sie ogrodem, choc spedza w tym ogrodzie kazda wolna chwile. jak Ty sobie radzisz z tymi 120 metrami?
super jest to, ze ludzie maja pozytywnego szmergla. pewnie sie nie pomyle, jesli zaloze ze posadziles kazdy krzaczek i o kazdym potrafisz calkiem sporo opowiedziec?
mi sie ogrody podobaja jako calosc – do roslinek samych w sobie nie mam ani reki ani glowy…
Griszeq -- 01.04.2008 - 12:26