Pani Gretchen,

Pani Gretchen,

trochę się chyba wątki pomieszały.

Spróbuję naprostować.

Zacznijmy do tego nieradzenia sobie. Pani mi przypisuje pogląd, którego ani nie wyraziłem, ani nie podzielam.

Ja w ogóle nie podejmuję się rozważania skąd się bierze uzależnienie i jaka jest w tym rola uzależnionego. A już zwłaszcza z Panią o tym nie zamierzam dyskutować.

Ja cały czas (wyciągając wciąż przykład Casha) porównuję. Tych, którym się udało i tych, którym się nie udało.

I ubolewam, że dla popkultury ciekawsi są Ci co im się nie udało. Widzę w tym swoistą radochę, że ktoś miał wszystko , a i tak nie lepiej skończył niż wujek Stefan, w którym się wódka w drugie święto zapaliła.

Proszę zauważyć, że cały przemysł budowany wokół celebrities tak naprawdę nastawiony jest na poszukiwanie nieszczęścia. Małego (bo komuś, za przeproszeniem, pierś się wypsła), albo dużego – że proszę taki znany ktoś, a ma chorobę nieuleczalną. Czy Diana byłaby tak popularna, gdyby miała z tym sklepikarzem troje dzieci? Jakoś nie wydaje mi się.

Kultura amerykańska, napędzana dążeniem do sukcesu jest troszkę inna. Może to tłumaczy marzenie o tym, że Elvis nie umarł. Nie wiem, nie znam się.

Co zaś do języka migowego, to mogłoby to być dla jednych szczęściem, a dla Pani koszmarem, gdyby się Pani nauczyła. Po prostu to środowisko zawsze było szczególnie podatne na chorobę alkoholową. Nie mam, od lat, kontaktu z młodzieżą, ale obawiam się, że inne uzależniacze też się mają nieźle.

Terapia w tym środowisku nie jest przesadnie rozwinięta, obawiam się.

Ale jakby Pani w to weszła, to już by Pani na nic innego czasu nie miała. Dla nich bym tego chccial, ale czy dla Pani?

Nie wiem i nie wiedząc – pozdrawiam


Muzycznik Gretchen: Elvis Aaron Presley By: Gretchen (88 komentarzy) 11 październik, 2008 - 20:34
  • Mad Dogu By: RafalB (12.10.2008 - 21:24)
  • Panie Yayco By: Gretchen (12.10.2008 - 21:08)
  • Rafał By: Gretchen (12.10.2008 - 20:52)
  • Jaki, kurde, motylek? By: yayco (12.10.2008 - 20:31)
  • Rafale By: maddog (12.10.2008 - 20:12)
  • Marzenia o byciu towarem By: RafalB (12.10.2008 - 20:01)
  • Rafał By: Gretchen (12.10.2008 - 19:36)
  • Elvis był towarem By: RafalB (12.10.2008 - 18:47)
  • No to wróciłam... By: Gretchen (12.10.2008 - 17:33)
  • Rafale By: Gretchen (12.10.2008 - 13:43)
  • Panie Yayco By: Gretchen (12.10.2008 - 13:42)
  • Gretchen By: RafalB (12.10.2008 - 12:52)
  • Pani Gretchen, By: yayco (12.10.2008 - 12:34)
  • Panie Yayco By: Gretchen (12.10.2008 - 12:25)
  • Widzi Pani, Pani Gretchen, By: yayco (12.10.2008 - 11:59)
  • Aniu By: Gretchen (12.10.2008 - 11:19)
  • Panie Yayco By: Gretchen (12.10.2008 - 11:15)
  • Hamiltonie By: Gretchen (12.10.2008 - 10:54)
  • a ja tak sobie By: boogie (12.10.2008 - 10:42)
  • Pani Gretchen, By: yayco (12.10.2008 - 10:04)
  • prosty chłopz niego By: sirhamilton (11.10.2008 - 23:50)
  • Mindrunnerze By: Gretchen (11.10.2008 - 22:34)
  • oooook, że się powtórzę Stopczyku By: Gretchen (11.10.2008 - 22:18)
  • Brrrr. By: Plenczow (11.10.2008 - 22:18)
  • Król to Król By: docentstopczyk (11.10.2008 - 22:10)
  • Max By: Gretchen (11.10.2008 - 21:58)
  • nad tym tekstem to sobie By: max (11.10.2008 - 21:51)
  • Aniu By: Gretchen (11.10.2008 - 21:46)
  • Elvis By: boogie (11.10.2008 - 21:37)
  • Oj Max By: Gretchen (11.10.2008 - 21:32)
  • Myślałem że Ci się spodoba :( By: max (11.10.2008 - 21:26)
  • ooooook.... By: Gretchen (11.10.2008 - 21:18)
  • Prowokuje dalej By: max (11.10.2008 - 21:16)
  • Max By: Gretchen (11.10.2008 - 21:11)
  • Gretchen By: max (11.10.2008 - 20:59)