O uliczkę dla Igo Syma, Defendo histerii nie urządza, choć przecie wielkim aktorem był.
Kalstein chyba zasłużył się w wydaniu Grota-Roweckiego, o ile dobrze kojarzę, z Blanką Kaczorowską. Czy to było wszem widome gdy powojenną karierę robił?
Tak czy inaczej znów mamy różnicę w podejściu(bo przystał do komuny), skandaliczną, jeśli to prawda z tym placykiem i pomnkiem. Wypadałoby zawiadomić IPN.
No i właśnie
O uliczkę dla Igo Syma, Defendo histerii nie urządza, choć przecie wielkim aktorem był.
Kalstein chyba zasłużył się w wydaniu Grota-Roweckiego, o ile dobrze kojarzę, z Blanką Kaczorowską. Czy to było wszem widome gdy powojenną karierę robił?
Git (gość) -- 29.04.2009 - 21:33Tak czy inaczej znów mamy różnicę w podejściu(bo przystał do komuny), skandaliczną, jeśli to prawda z tym placykiem i pomnkiem. Wypadałoby zawiadomić IPN.