nie za wiele i nie za często:)
A Yassą się nie przejmuj, ta jego poza nieustannie błazeńsko-ironicznie-prześmiewcza całkiem sympatyczna cz niekiedy nudnawa jest…
Ale ktos taką role musi też pełnić, no.
pzdr
E tam, pisz, pisz,
nie za wiele i nie za często:)
A Yassą się nie przejmuj, ta jego poza nieustannie błazeńsko-ironicznie-prześmiewcza całkiem sympatyczna cz niekiedy nudnawa jest…
Ale ktos taką role musi też pełnić, no.
pzdr
grześ (gość) -- 29.04.2009 - 13:59