nie twierdzę, że mają coś strasznego na sumieniu, twierdzę, że nie każdemu musza odpowiadać poglądy skrajnie nacjonalistyczne, ksenofobiczne i antysemickie, w dodatku fundamentalizmem religijnym okraszone.
Mi np. nie odpowiadają, co nie znaczy, ze nie doceniam realnej działalności tych osób.
Git,
nie twierdzę, że mają coś strasznego na sumieniu, twierdzę, że nie każdemu musza odpowiadać poglądy skrajnie nacjonalistyczne, ksenofobiczne i antysemickie, w dodatku fundamentalizmem religijnym okraszone.
Mi np. nie odpowiadają, co nie znaczy, ze nie doceniam realnej działalności tych osób.
pzdr
grześ -- 29.04.2009 - 15:28