ad 1. zgoda, związek nie był łatwy, a tłumaczenie mętne.:)
ad 2. zgoda, nie wiadomo co czuł Jasieński. A najtragiczniejsze, że los zabrał chudziaczka przedwcześnie, na odołowiowe zapalenie mózgu, nie dając mu szans na podziwianie Nju Jorka z dachu hotelu Hudson.:)
ad 3. zgoda, zupełnie tak samo jak w mojej.
Może to ta sama wspólnota?
Ja też nie czuję się władny by kogokolwiek z niej eliminować.
Czasami jednak udaje mi się dostrzec tę drobną różnicę miedzy nie eliminowaniem a fetowaniem.:)
Pozdrawiam serdecznie
Ps.
Boże przenajświętszy! Defendo, kto zdejmie Strinberga? Kurtyka z Żarynem?;)
Defendo,
ad 1. zgoda, związek nie był łatwy, a tłumaczenie mętne.:)
ad 2. zgoda, nie wiadomo co czuł Jasieński. A najtragiczniejsze, że los zabrał chudziaczka przedwcześnie, na odołowiowe zapalenie mózgu, nie dając mu szans na podziwianie Nju Jorka z dachu hotelu Hudson.:)
ad 3. zgoda, zupełnie tak samo jak w mojej.
Może to ta sama wspólnota?
Ja też nie czuję się władny by kogokolwiek z niej eliminować.
Czasami jednak udaje mi się dostrzec tę drobną różnicę miedzy nie eliminowaniem a fetowaniem.:)
Pozdrawiam serdecznie
Ps.
yassa -- 29.04.2009 - 11:48Boże przenajświętszy! Defendo, kto zdejmie Strinberga? Kurtyka z Żarynem?;)