I pamiętaj o Ludwiku Kalksteinie. Ten to się napracował. Dla obu stron. Po wojnie był członkiem ZLP za polecenia Andrzejewskiego. Imperialistom z AK umknął i przeżył. Zasłuzył na jakiś godny placyk i pomnik w Tarnobrzegu.
Grzesiu masz duże zaległości...
I pamiętaj o Ludwiku Kalksteinie. Ten to się napracował. Dla obu stron. Po wojnie był członkiem ZLP za polecenia Andrzejewskiego.
Ktoś (gość) -- 29.04.2009 - 21:15Imperialistom z AK umknął i przeżył.
Zasłuzył na jakiś godny placyk i pomnik w Tarnobrzegu.