Jak sama wcześniej napisałaś jest wiele odmian moheru, prawda? Przypuszczam, że istnieje spore grono moherów ortodoksyjnych, którzy powtarzają za Rydzykiem wszystko, jak za panią matka pacierz. Przypuszczam, że dla części z nich nawet niewinna “trójka” może być stacją wywrotową i godną potepienia.
Przypuszczam, że sa również mohery w wersji “light”, takie kórym nie tylko o różańcu, lecz rownież o tańcu zdarza się pomyśleć. A nawet nie tylko pomyśleć:)
>Ufka
Jak sama wcześniej napisałaś jest wiele odmian moheru, prawda? Przypuszczam, że istnieje spore grono moherów ortodoksyjnych, którzy powtarzają za Rydzykiem wszystko, jak za panią matka pacierz. Przypuszczam, że dla części z nich nawet niewinna “trójka” może być stacją wywrotową i godną potepienia.
Delilah -- 27.12.2007 - 11:17Przypuszczam, że sa również mohery w wersji “light”, takie kórym nie tylko o różańcu, lecz rownież o tańcu zdarza się pomyśleć. A nawet nie tylko pomyśleć:)