Piszę do Pana tutaj, gdyż :) wpisywanie się pod szkolnymi wypracowaniami domorosłego strażaka z oddziału zamkniętego (w skrócie: Nurni) przekracza moje możliwości.
To intelektualne dziecko teraz od Pana będzie domagać się dowodów na własną ślepotę. Przecież, to co Igła i Pan napisaliście w komentarzach pod jego ostatnim wypracowaniem, to dla niego “czyste pitolenie”.
Powiedzieć takiemu słowo o planach operacji Northwoods, a uzna to za plany zalesiania półkuli północnej w ramach walki z ociepleniem klimatycznym. Co z tego, że odtajnione po 35 latach? :)
Dodać drugie słowo o operacji Gladio, a zacznie bredzić, że chodziło zapewne o paneuropejską inicjatywę propagującą przydomową uprawę gladiolusów. Ściśle tajną przez ponad lat czterdzieści. :)
Ważne, że to intelektualne dziecko domaga się dowodów. Tu i teraz! Już!
Po co myśleć, panie Jerzy? Myślenie szkodzi. Niektórym. Na rozum.
Panie Jerzy
Piszę do Pana tutaj, gdyż :) wpisywanie się pod szkolnymi wypracowaniami domorosłego strażaka z oddziału zamkniętego (w skrócie: Nurni) przekracza moje możliwości.
To intelektualne dziecko teraz od Pana będzie domagać się dowodów na własną ślepotę. Przecież, to co Igła i Pan napisaliście w komentarzach pod jego ostatnim wypracowaniem, to dla niego “czyste pitolenie”.
Powiedzieć takiemu słowo o planach operacji Northwoods, a uzna to za plany zalesiania półkuli północnej w ramach walki z ociepleniem klimatycznym. Co z tego, że odtajnione po 35 latach? :)
Dodać drugie słowo o operacji Gladio, a zacznie bredzić, że chodziło zapewne o paneuropejską inicjatywę propagującą przydomową uprawę gladiolusów. Ściśle tajną przez ponad lat czterdzieści. :)
Ważne, że to intelektualne dziecko domaga się dowodów. Tu i teraz! Już!
Po co myśleć, panie Jerzy? Myślenie szkodzi. Niektórym. Na rozum.
Pozdrawiam.
Magia -- 06.01.2010 - 18:52