Tak, ma Pan niewątpliwie rację. Już samo przeczytanie przeze mnie tekstu prof. Dakowskiego należy uznać za sikanie w majty z radości. A cóż dopiero mówić o publikacji!
W mordę!, przed przenikliwością Pańskiego umysłu można już tylko bić pokłony.
Ave Ziggi!
Proszę ewentualnie zachować trochę własnej niepowtarzalności na następny tekst.
Trochę głupio by było, gdyby wyprztykał się Pan tu z całego arsenału własnej wiedzy i uroku osobistego, nie? :)
"Uprzejmnie" dziękuję za wnikliwą krytykę.
Po raz kolejny zresztą. A co mi tam. ;)
Tak, ma Pan niewątpliwie rację. Już samo przeczytanie przeze mnie tekstu prof. Dakowskiego należy uznać za sikanie w majty z radości. A cóż dopiero mówić o publikacji!
W mordę!, przed przenikliwością Pańskiego umysłu można już tylko bić pokłony.
Ave Ziggi!
Proszę ewentualnie zachować trochę własnej niepowtarzalności na następny tekst.
Magia -- 04.11.2009 - 18:44Trochę głupio by było, gdyby wyprztykał się Pan tu z całego arsenału własnej wiedzy i uroku osobistego, nie? :)