akurat ja się trochę orientuję, że Chiny to nie tylko koszulki. Nawet w kosmos ludzi wysyłają, choć w rosyjskich kombinezonach, prawda.
Ich automobile są też znane i cenione, sąsiad opowiadał, że na skuter chiński gwarancja opiewa na całe trzy miesiące. To jest wielki postęp technologiczny, zgoda. Co prawda auta rozpadaja się w mak na testach, ale jak wiadomo, w Chinach życie ludzkie nie jest jakimś szczególnym problemem.
Indie i spółka, które żyją jednocześnie w trzech stuleciach, to faktycznie masa luda i surowców. Oni są lepsi od Chińczyków, bo wcześniej poszli w zaawansowane technologie i nauki języków, choć opowiadają że ich centra outsourcingowe używają lokalnej odmiany _ynglisz.
Te megatony węgla robią wrażenie, ale jak USA będzie kaput, to komu oni to te wszystkie surowce opchną? Pakistanowi? Chinom? Może Wenezueli? Albo w Afryce blisko równika?
Pakiet klimatyczny to jak Pan sam pisał, pętla na szyję całkiem sprytnie skonstruowana, a że korporacje rządzą rządami? To nowość jakaś? W USA też rządzą korporacje. I szczerze mówiąc wolę te korporacje od pomysłów socjalistów z Europy. Jedna rybka w gruncie rzeczy. Inne opakowanie tylko.
Ja chętnie się zastanowię, czy ten wizjoner jest popieprzonym idiotą, ale najpierw chciałbym poznać alter-wizje z uzasadnieniem. W sensie: z kim trzymać mamy i dlaczego? Zaznaczam, że wersje apokaliptyczne mam obcykane, a św. Jana nikt nie przebije.
Panie Lorenzo,
akurat ja się trochę orientuję, że Chiny to nie tylko koszulki. Nawet w kosmos ludzi wysyłają, choć w rosyjskich kombinezonach, prawda.
Ich automobile są też znane i cenione, sąsiad opowiadał, że na skuter chiński gwarancja opiewa na całe trzy miesiące. To jest wielki postęp technologiczny, zgoda. Co prawda auta rozpadaja się w mak na testach, ale jak wiadomo, w Chinach życie ludzkie nie jest jakimś szczególnym problemem.
Indie i spółka, które żyją jednocześnie w trzech stuleciach, to faktycznie masa luda i surowców. Oni są lepsi od Chińczyków, bo wcześniej poszli w zaawansowane technologie i nauki języków, choć opowiadają że ich centra outsourcingowe używają lokalnej odmiany _ynglisz.
Te megatony węgla robią wrażenie, ale jak USA będzie kaput, to komu oni
tote wszystkie surowce opchną? Pakistanowi? Chinom? Może Wenezueli? Albo w Afryce blisko równika?Pakiet klimatyczny to jak Pan sam pisał, pętla na szyję całkiem sprytnie skonstruowana, a że korporacje rządzą rządami? To nowość jakaś? W USA też rządzą korporacje. I szczerze mówiąc wolę te korporacje od pomysłów socjalistów z Europy. Jedna rybka w gruncie rzeczy. Inne opakowanie tylko.
Ja chętnie się zastanowię, czy ten wizjoner jest popieprzonym idiotą, ale najpierw chciałbym poznać alter-wizje z uzasadnieniem. W sensie: z kim trzymać mamy i dlaczego? Zaznaczam, że wersje apokaliptyczne mam obcykane, a św. Jana nikt nie przebije.
To jak?
s e r g i u s z -- 22.11.2008 - 22:08