Nie dostanie Pan „bana”, tylko ludzie się z Pana śmieją. Jeśli Panu rola lokalnego głupka odpowiada, to dogadaj się Pan z durniami lokalnymi i bawcie się we własnym sosie. Po co pchać się na widelec ludziom, którzy nie mają ochoty czytać Pańskich „głębokich” przemyśleń?
Panie Herbowy!
Nie dostanie Pan „bana”, tylko ludzie się z Pana śmieją. Jeśli Panu rola lokalnego głupka odpowiada, to dogadaj się Pan z durniami lokalnymi i bawcie się we własnym sosie. Po co pchać się na widelec ludziom, którzy nie mają ochoty czytać Pańskich „głębokich” przemyśleń?
Jerzy Maciejowski -- 11.07.2009 - 11:48