To chyba nie do mnie?
Ja tam wrogów nie widziałem.
Co najwyżej niektórzy mnie irytowali.
Co do uzgadniania?
To niby jak to miało by być?
Ty uzgadniasz, co my mamy robić, i jeszcze poganiasz?
I z panną Nowakówną też mam konsultować się społecznie?
Jak byśmy byli SA to zaproponował bym ci miejsce w RN.
A jakie było zamierzenie, i być może będzie?
Proste.
Stworzymy miejsce wymiany myśli, które zacznie na siebie zarabiać.
Merlocie
To chyba nie do mnie?
Ja tam wrogów nie widziałem.
Co najwyżej niektórzy mnie irytowali.
Co do uzgadniania?
To niby jak to miało by być?
Ty uzgadniasz, co my mamy robić, i jeszcze poganiasz?
I z panną Nowakówną też mam konsultować się społecznie?
Jak byśmy byli SA to zaproponował bym ci miejsce w RN.
A jakie było zamierzenie, i być może będzie?
Proste.
Igła -- 05.07.2009 - 21:20Stworzymy miejsce wymiany myśli, które zacznie na siebie zarabiać.