być może ma Pan rację.
Cieszę się, że zachowywanie form towarzyskich również nie przekracza Pańskich możliwości.
Pragnę przy okazji zaznaczyć, że należę do grona katolików świeckich, wiec wystarczą mi formy zwykłe, przyjęte na co dzień między dorosłymi.
Proszę się nie ekspensować zanadto, bo na specjalne okazje Panu nie starczy
Pozdrawiam
Panie Krk,
być może ma Pan rację.
Cieszę się, że zachowywanie form towarzyskich również nie przekracza Pańskich możliwości.
Pragnę przy okazji zaznaczyć, że należę do grona katolików świeckich, wiec wystarczą mi formy zwykłe, przyjęte na co dzień między dorosłymi.
Proszę się nie ekspensować zanadto, bo na specjalne okazje Panu nie starczy
Pozdrawiam
yayco -- 22.08.2008 - 17:49