wojna to jest tak irracjonalne doświadczenie że nie wiemy jakbysmy się zachowali, dlatego gadka o suchych cyfrach, taktykach dla przeciętnego człowieka jest niezrozumiała,
ja np. buławy marszałkowskiej nie noszę w plecaku,
na swój ograniczony umysł, wydaje mi się że rozumiem argumentację, opis, próbę interpretacji wydarzeń ale wydaje mi się że każde spojrzenie na sprawy wojny i tragedii z nia związanej wymaga różengo spojrzenia,
fajny tekst
“taki inny”
komentarze wiele mówia,
wojna to jest tak irracjonalne doświadczenie że nie wiemy jakbysmy się zachowali, dlatego gadka o suchych cyfrach, taktykach dla przeciętnego człowieka jest niezrozumiała,
ja np. buławy marszałkowskiej nie noszę w plecaku,
na swój ograniczony umysł, wydaje mi się że rozumiem argumentację, opis, próbę interpretacji wydarzeń ale wydaje mi się że każde spojrzenie na sprawy wojny i tragedii z nia związanej wymaga różengo spojrzenia,
pragmatyczego i tego niepragamtycznego
pozdrawiam
prezes,traktor,redaktor
max -- 11.08.2008 - 09:02