W tej Twojej sytuacji jak tylko dałbym radę to bym za….bał drani.
Ok, ale co z tego wynika? Wstaję nazajutrz rano, otrzepuję pył i nalewam sobie burbona do szklanki?
Jestem wrakiem…
A wiesz dlaczego?
Bo czuję się jakbym był nimi, rozumiesz? Zmusili mnie, żebym się stał takim samym gnojem. Jestem ubabrany do końca życia… i bezsilny. Koło się zamyka… O to mi chodzi. Nic sie nie kończy, wszystko jest inaczej…
A jeżeli mówimy o władzy: co czuje gość jak trzyma na muszce gwałcicieli żony? Myślę, że poza wszystkim czuje się panem świata, jedynym sprawiedliwym, sędzią i plutonem egzekucyjnym w jednym.
Czy to nie władza? Taka w najczystrzej postaci… niestety.
Ok Krk
W tej Twojej sytuacji jak tylko dałbym radę to bym za….bał drani.
Ok, ale co z tego wynika? Wstaję nazajutrz rano, otrzepuję pył i nalewam sobie burbona do szklanki?
Jestem wrakiem…
A wiesz dlaczego?
Bo czuję się jakbym był nimi, rozumiesz? Zmusili mnie, żebym się stał takim samym gnojem. Jestem ubabrany do końca życia… i bezsilny. Koło się zamyka… O to mi chodzi. Nic sie nie kończy, wszystko jest inaczej…
A jeżeli mówimy o władzy: co czuje gość jak trzyma na muszce gwałcicieli żony? Myślę, że poza wszystkim czuje się panem świata, jedynym sprawiedliwym, sędzią i plutonem egzekucyjnym w jednym.
Czy to nie władza? Taka w najczystrzej postaci… niestety.
Pozdr
RafalB -- 20.08.2008 - 18:03