Ja mam proste rozróżnienie-złe jest to, co krzywdzi innych.
Ja osobiscie nie lubię języka zakazów i nakazów ale wolę język piękna i brzydoty. A w tych kategoriach – jak mówisz – to co nie krzywdzi innych nie musi już być piękne i dobre.. .
Wszystko zależy od czego do czego mierzysz i do czego dażysz.. . Innymi słowy w jakim kierunku kształtujesz siebie, swoją osobowość, charakter i swoje życie. Wszystko inne od tego wynika. Np. egoizm który nikomu nie czyni krzywdy gdy objadasz się cukierkami w kącie i boisz się, że ktoś przyjdzie i będziesz musiał się podzielić. :-)))
Pozdrawiam!
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Grześ
Ja mam proste rozróżnienie-złe jest to, co krzywdzi innych.
Ja osobiscie nie lubię języka zakazów i nakazów ale wolę język piękna i brzydoty. A w tych kategoriach – jak mówisz – to co nie krzywdzi innych nie musi już być piękne i dobre.. .
Wszystko zależy od czego do czego mierzysz i do czego dażysz.. . Innymi słowy w jakim kierunku kształtujesz siebie, swoją osobowość, charakter i swoje życie. Wszystko inne od tego wynika. Np. egoizm który nikomu nie czyni krzywdy gdy objadasz się cukierkami w kącie i boisz się, że ktoś przyjdzie i będziesz musiał się podzielić. :-)))
Pozdrawiam!
************************
poldek34 -- 03.03.2010 - 14:00W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .