:) Bez definicji i etykiet, bez Mertona i Sorokina, biorę pod mankiet Tośka Lowi’ego i kończę z erą republikańską. Od nadmiaru śmiechu.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę.
No ładnie, Panie Yayco.
:)
Bez definicji i etykiet, bez Mertona i Sorokina, biorę pod mankiet Tośka Lowi’ego i kończę z erą republikańską. Od nadmiaru śmiechu.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę.
Kazik -- 26.11.2008 - 01:02