A jakie to ma znaczenie w co referent wierzy? Pomijam oczywiście samego referenta, bo dla niego to ma znaczenie. Przecież problemem nie jestem ja i moja moralność, ale sensowne bądź niesensowne gadanie o prawicy (przypomnę z tekstu wyżej: “Im bardziej się zastanawiam, tym bardziej dochodzę do wniosku, ze to pojęcie nie ma sensu”.).
Mówiąc o konwencji miałem na myśli owe “etykiety”. Co znaczy, że nazywamy się socjaldemokratą, a co że konserwatystą? Przecież te pojęcia mają znaczenia, umówiliśmy się (mądrzejsi ustalili), że składa się na nie pewne kwantum wartości.
Wartości niezależne ode mnie; do których mam stosunek, który mnie na “osi światopoglądowej” definiuje. Bardzo proszę: stosunek do aborcji, prawa własności, roli rodziny, funkcji kary, religii, lustracji i dekomunizacji (problem istotny w Polsce) itd. O to chodzi. To są mierniki światopoglądu prawicowego (m.in. “to” są), ale – zabawne – również światopoglądu lewicowego. Wektor może być inny, ale przedmiot wobec którego musimy się określić ten sam. Przecież to jest elementarz. Ja mówię truizmy – przepraszam bardzo.
Jeśli Pan chce porozmawiać, proszę przejść na mój blog; możemy do tego wrócić, kiedy coś w przyszłości napiszę. Nawet tak bym wolał. Jeśli będę jeszcze do czegoś potrzebny.
Pozdrawiam,
referent
——————————————————————
referent – wolny kozak, ale dokładny
-->Griszeq
A jakie to ma znaczenie w co referent wierzy? Pomijam oczywiście samego referenta, bo dla niego to ma znaczenie. Przecież problemem nie jestem ja i moja moralność, ale sensowne bądź niesensowne gadanie o prawicy (przypomnę z tekstu wyżej: “Im bardziej się zastanawiam, tym bardziej dochodzę do wniosku, ze to pojęcie nie ma sensu”.).
Mówiąc o konwencji miałem na myśli owe “etykiety”. Co znaczy, że nazywamy się socjaldemokratą, a co że konserwatystą? Przecież te pojęcia mają znaczenia, umówiliśmy się (mądrzejsi ustalili), że składa się na nie pewne kwantum wartości.
Wartości niezależne ode mnie; do których mam stosunek, który mnie na “osi światopoglądowej” definiuje. Bardzo proszę: stosunek do aborcji, prawa własności, roli rodziny, funkcji kary, religii, lustracji i dekomunizacji (problem istotny w Polsce) itd. O to chodzi. To są mierniki światopoglądu prawicowego (m.in. “to” są), ale – zabawne – również światopoglądu lewicowego. Wektor może być inny, ale przedmiot wobec którego musimy się określić ten sam. Przecież to jest elementarz. Ja mówię truizmy – przepraszam bardzo.
Jeśli Pan chce porozmawiać, proszę przejść na mój blog; możemy do tego wrócić, kiedy coś w przyszłości napiszę. Nawet tak bym wolał. Jeśli będę jeszcze do czegoś potrzebny.
Pozdrawiam,
referent
——————————————————————
referent Bulzacki -- 25.11.2008 - 18:21referent – wolny kozak, ale dokładny